Sąd w Augustowie umorzył postępowanie, uznając, że wysyłane przez Katarzynę A. smsy nie wyczerpują znamion czynu zabronionego. Innego zdania jest prokuratura. Prokurator rejonowy w Suwałkach Joanna Orchowska twierdzi, że prywatność Jarosława Zielińskiego została naruszona. Prokuratura oskarżyła kobietę o uporczywe nękanie Zielińskiego. Według śledczych, kobieta w ciągu trzech dni wysłała do ówczesnego wiceministra 32 smsy i wykonała 62 połączenia telefoniczne.
Orchowska mówi, że liczba i częstotliwość połączeń wskazywała na to, iż kobieta dopuściła się nękania, dlatego prokuratura sporządziła akt oskarżenia i chce przeprowadzenia procesu. Sąd w Augustowie nie przeprowadził postępowania, tylko z urzędu umorzył sprawę.
Katarzyna A. jest współwłaścicielką hotelu w Augustowie, który spłonął na początku roku. Kobieta chciała, żeby Jarosław Zieliński pomógł jej w załatwieniu formalności związanych z pożarem. Ówczesny wiceminister SWiA nie odbierał od niej telefonów. Na podstawie treści smsów uznał, że kobieta mu grozi, dlatego zgłosił sprawę do prokuratury.
Zażalenie prokuratury rozpatrzy Sąd Okręgowy w Suwałkach.
JB
Napisz komentarz
Komentarze