Do tragedii doszło na początku października 2023 roku. Na niezamieszkałym terenie w okolicy ul. Różanej w Suwałkach znaleziono leżącego na ziemi nieprzytomnego mężczyznę ze zmasakrowaną twarzą. Obrażenia głowy pokrzywdzonego były tak rozległe, że utrudniały identyfikację, a nawet określenie jego wieku. Pokrzywdzonym okazał się 20-letni mieszkaniec Suwałk.
Śledczy ustalili, że poprzedniego dnia pokrzywdzony jeździł z kolegami samochodem ulicami Suwałk. Pasażerowie spożywali w tym czasie alkohol. Po północy pokrzywdzony i jego 16-letni kolega z Ukrainy wysiedli z samochodu. Przy ulicy Różanej nieletni z nieustalonych powodów zaatakował kolegę, zadając mu kilkanaście silnych uderzeń w głowę, przede wszystkim w twarz. Według prokuratury uderzał też m.in. tępym narzędziem.
Obrażenia głowy spowodowały obrzęk mózgu i doprowadziły do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego z przewlekłą niewydolnością oddechową. Stan zdrowia pokrzywdzonego uniemożliwia samodzielną egzystencję. Prokuratura postawiła nieletniemu zarzut usiłowania zabójstwa z jednoczesnym spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Oskarżony obywatel Ukrainy nie przyznał się w czwartek do winy. Przed sądem przeprosił rodzinę poszkodowanego. Dodał, że do tego zdarzenia nie powinno dojść, bo zmarnowało to życie obu stronom. Grozi mu kara do 30 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze