Celem dwudniowych ćwiczeń była ocena wyszkolenia pododdziałów z jednostki Ochotniczych Sił Obrony Kraju (lit. KASP) regionu Dainava. Oprócz Litwinów w części praktycznej ćwiczenia brali udział Amerykanie z Batalionowej Grupy Bojowej NATO stacjonującej w Bemowie Piskim. Terytorialsi z Suwałk zostali zaproszeni jako obserwatorzy.
Jak podkreśla dowódca 12 batalionu lekkiej piechoty ppłk Piotr Sulwiński ćwiczenie było doskonałą okazja do zapoznania się ze sposobem realizacji szkoleń w terenie rzeczywistym. Aż 90% epizodów odbywało się poza obiektami wojskowymi.
Porozumienie o współpracy WOT z KASP
Udział w ćwiczeniu to kolejny praktyczny wymiar porozumienia podpisanego w styczniu 2019 roku w Wilnie pomiędzy dowódcami WOT i KASP. Jego realizacją zajmuje się głównie 1 Podlaska Brygada Obrony Terytorialnej.
Przypomnijmy, że w kwietniu br. suwalscy Terytorialsi dwukrotnie startowali w zawodach KASP na Litwie. W czerwcu litewska delegacja obserwowała współdziałanie żołnierzy 1 Podlaskiej Brygady OT i Straży Granicznej w ramach ćwiczenia DRAGON-19. W lipcu Litwini zapoznawali się z procesem szkolenia kandydatów do służby w 1PBOT.
Podobne cele i rozwiązania
Aktualnie siły litewskiej formacji wynoszą 5 500 żołnierzy, z których 90% stanowią ochotnicy, a 10% żołnierze zawodowi. Porównywalne proporcje mają też docelowo występować w WOT. Ochotnicy KASP na co dzień również łączą pracę ze służbę wojskową, dlatego ćwiczenia realizowane są głównie w weekendy. Struktura obu formacji jest oparta na zasadzie terytorialności. Głównym zadaniem jest wspieranie lokalnych społeczności w sytuacjach zagrożeń militarnych i niemilitarnych (np. klęsk żywiołowych). KASP, podobnie jak WOT, opiera się na małych, ale samodzielnych i mobilnych pododdziałach, których podstawową komórką są sekcje lekkiej piechoty.
Formacje Obrony Terytorialnej to ważny potencjał wojskowy liczący w regionie Polski nawet 300 000 żołnierzy.
Napisz komentarz
Komentarze