Wystawa składa się z 14 plansz, które opowiadają o odzyskiwaniu niepodległości w obecnym województwie podlaskim. Ma charakter wędrowny. Pierwszym miastem, gdzie została zaprezentowana były w ubiegłym tygodniu Sejny na pograniczu polsko-litewskim. W poniedziałek trafiła do Suwałk.
Wystawa zostanie też zaprezentowana jeszcze w 12 innych miejscowościach regionu. Będą to takie miasta jak: Augustów, Białystok, Bielsk Podlaski, Grajewo, Hajnówka, Kolno, Łomża, Mońki, Siemiatycze, Sokółka, Wysokie Mazowieckie oraz Zambrów.
Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski powiedział, że wystawa jest prezentowana początkowo na terenach północnych województwa podlaskiego, gdyż tam niepodległość była odzyskiwana później, dopiero w sierpniu 1919 roku.
23 sierpnia o 3.00 rozpoczęło się Powstanie Sejneńskie. O godz. 6.00 Polacy zdobyli miasto, ale 26 sierpnia z rana Litwini odbili je na kilka godzin. Powstańców wsparł 41 Suwalski Pułk Piechoty. Litwini natarli ponownie na Sejny 28 sierpnia, ale Polacy obronili miasto. Dotychczas ustalono, że w powstaniu zginęło 54 Polaków, w tym osoby cywilne.
Z kolei 24 sierpnia niepodległość odzyskały Suwałki. Tego dnia do Suwałk wkroczył, owacyjnie witany, 41. Suwalski Pułk Piechoty. Po I wojnie światowej miasto miało być włączone do Litwy, ale dzięki zabiegom dyplomatycznym i wojskowym ziemie te znalazły się ostatecznie w granicach Rzeczypospolitej.
Według Paszkowskiego, wystawa ma na celu wzmocnienia świadomości historycznej dotyczącej odzyskiwania niepodległości Polski na progu XX wieku.
Prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz powiedział, że historii nigdy nie jest za dużo, szczególnie tej lokalnej i regionalnej. Wystawa jest prezentowana w centrum Suwałk na Placu Marii Konopnickiej. Renkiewicz dodał, że jest to miejsce, którędy przechodzi wiele osób i na pewno zwrócą uwagę na wystawę.
Wystawa powstała w ramach projektu Wojewody Podlaskiego we współpracy z Województwem Podlaskim oraz Muzeum Podlaskim w Białymstoku, a sfinansowano ją ze środków Wieloletniego Programu Rządowego „Niepodległa” na lata 2017 – 2022.
JB
Napisz komentarz
Komentarze