Jemieliste: Niemal cała rodzina się spaliła, dom zajął się od zapalenia benzyny, nie znaleziono podpalacza

To była wielka tragedia, w której zmarły cztery osoby. Niestety śledczym nie udało się ustalić sprawców ewentualnego podpalenia domu i motywów tego czynu.
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach poinformowała, że zakończyła śledztwo w sprawie sprowadzenia pożaru domu jednorodzinnego w miejscowości Jemieliste. W wyniku pożaru dwoje mieszkających tam małżonków oraz dwoje ich małoletnich dzieci zmarło, po przewiezieniu ich  do szpitala. Trzecie dziecko doznało poważnych oparzeń oraz ciężkiego kalectwa.
Po zakończeniu akcji gaśniczej przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia pod nadzorem prokuratora. Następnie przesłuchano szereg świadków, w tym osoby biorące udział w akcji gaśniczej. Jak informuje prokuratura, powołano biegłych z zakresu pożarnictwa, którzy ustalili, że przyczyną pożaru było zapalenie się substancji łatwopalnej w postaci benzyny. Przyczyną śmierci pokrzywdzonych, były obrażenia powstałe wskutek pożaru. Powołano także biegłą z zakresu psychologii śledczej celem ustalenia, czy ktokolwiek mógł mieć motyw do umyślnego wywołania pożaru.
Prokuratura informuje, że nie udało się zebrać takich dowodów, które świadczyłyby o umyślnym podpaleniu, jak też by jakieś osoby mogły mieć ku temu motyw. Dlatego przyjęto, że brak jest danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa i umorzono śledztwo.

JB