Ze względu na trwający w Polsce stan epidemii spowodowany wirusem SARS-CoV-2, pracownicy suwalskiego OSiR-u zostali zaangażowani w działania związane z zapobieganiem rozprzestrzeniania się choroby COVID-19 jak również prace porządkowe na terenie miasta, które do tej pory należały do obowiązków innych jednostek organizacyjnych.
Oprócz dezynfekcji 100 wiat przystankowych komunikacji miejskiej od początku tygodnia zespoły pracowników z poszczególnych obiektów zostały skierowane do szeregu prac porządkowych m.in. przy powstających bulwarach nad Czarną Hańczą, pielęgnacji terenów zielonych położonych po obu stronach rzeki na odcinku od ul. 1 Maja aż do mostu przy ul. 24 sierpnia.
Prace porządkowe trwają również w samym korycie rzeki. Niestety przedmioty, które codziennie wyciągają ratownicy z pływalni przy ul. Wojska Polskiego 2, świadczą o tym, że jako mieszkańcy zapominamy o jednym z symboli naszego miasta. Oprócz pustych butelek, których tylko na odcinku 30 m pracownicy wyciągnęli ponad 200, z Czarnej Hańczy zostały w ostatnich dniach usunięte: sprzęt AGD (m.in. żelazka), sprzęt RTV (m.in. odtwarzacz VHS), elementy instalacji hydraulicznej (np. boiler o pojemności 200 l), damskie torebki czy też kasa fiskalna..
Suwałki: bojler, kasa fiskalna i inne znaleziska w Czarnej Hańczy podczas sprzątania (foto)
Pracownicy OSiR w Suwałkach posprzątali Czarną Hańczę. Przedmioty wydobyte z Czarnej Hańczy zmuszają jednak do refleksji.
- 24.04.2020 15:44 (aktualizacja 10.08.2023 07:31)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze