W wyniku wybuchu butli z gazem na terenie zakładu zawalił się jeden z budynków murowanych oraz zniszczona została szklarnia. Spod gruzów ratownicy wydobyli wówczas trzy osoby, dwóch mężczyzn i kobietę. Wszyscy trzej, w tym oskarżony trafili do szpitala z uszkodzonymi kończynami oraz oparzeniami ciała. Prokuratura ustaliła, że w jednym z budynków zakładu znajdowała się nielegalna bimbrownia. Śledczy znaleźli tam beczki, w których było 85 litrów zacieru. Budynek był ogrzewany butlami gazowymi. Jedna z nich wybuchła.
Prokuratura oskarżyła Benedykta B. o nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu jednej osoby i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu drugiej. Śledczy zarzucili też mu nielegalną produkcję alkoholu etylowego. Sąd w Suwałkach skazał mężczyznę na karę w zawieszeniu, 1000 zł grzywny oraz zwrot kosztów sądowych.
JB
Napisz komentarz
Komentarze