Chłopczyk urodził się z wadą serca - tętnica i aorta, połączone z sercem są zamienione miejscami. Do tego zastawka płucna jest zrośnięta co hamuje odpływ krwi z serca do płuc. Jednak mimo takiej wady Antek w przyszłości może być zdrowy, rozwijać się i żyć normalnie. Taką nadzieję daje klinika w Bostonie. Leczenie w USA wiąże się niestety z ogromnymi kosztami.
Przypomnijmy, że do 31 maja trwa zbiórka pieniędzy na jego operację. Dotąd zebrano 674 tys. zł. To 46 proc. kwoty, która jest niezbędna na wykonanie zabiegu. Brakuje jeszcze ponad 780 tys. Zbiórkę wsparło dotąd 12 tys. 216 osób.
link do zbiórki:
https://www.siepomaga.pl/antos-kuczynski
Napisz komentarz
Komentarze