Na Litwie 1 stycznia rozpoczął się powszechny spis ludności, który pokaże m.in., ilu Polaków mieszka w tym kraju. Liczba ta może być zaniżona, bo po raz pierwszy dane są pobierane automatycznie z oficjalnych rejestrów państwowych.Poprzednie spisy ludności na Litwie, przeprowadzane co 10 lat, odbywały się z pomocą rachmistrzów, którzy osobiście przychodzili do każdego obywatela do domu. W celu usprawnienia procesu tym razem dane są pozyskane drogą elektroniczną. Problem polega na tym, że w oficjalnych rejestrach państwowych wskazanie przynależności do narodowości nie jest obowiązkowe. Dlatego ten spis ludności może wykazać, iż oficjalna liczba Polaków jest mniejsza niż rzeczywista.
ZPL informuje, że zostało przeszkolonych około tysiąca społecznych rachmistrzów, którzy zapukają do domów z pytaniem, czy jesteś Polakiem czy chcesz wypełnić ankietę Związku Polaków na Litwie. To pozwoli ustalić bardziej rzeczywistą liczbę Polaków.
Szacuje się, że problem braku zapisu narodowości w oficjalnych rejestrach dotyczy około 20 proc. społeczeństwa, głównie osób młodych. Gdy Litwa należała do Związku Radzieckiego, wpis narodowości w akcie urodzenia dziecka był obowiązkowy. Po odzyskaniu przez kraj niepodległości w 1990 r. deklaracja narodowości stała się dobrowolna.Wstępne wyniki powszechnego spisu ludności zostaną opublikowane pod koniec br.Według ostatniego spisu ludności z 2011 r. na Litwie mieszka 200 317 osób narodowości polskiej. Polacy są najliczniejszą mniejszością narodową i stanowią 6,58 proc. mieszkańców kraju.
źródło: PAP
Napisz komentarz
Komentarze