Uczniowie ostatnich klas szkół średnich powinni już powoli przygotowywać się do najważniejszego balu. Studniówki jednak stanęły pod wielkim znakiem zapytania. Koronawirus pokrzyżował już niejedne plany. Zapowiada się, że zniszczy także szkolną tradycję. W listopadzie z reguły maturzyści mają zarezerwowane sale, wybrany catering, Dj lub zespół. Zaczyna się także rozglądanie za kreacjami. W tym roku jest jednak inaczej. Suwalskie licea odwołały studniówkę, być może, jeśli sytuacja się polepszy bal odbędzie się wiosną.
Jednak nie tylko maturzyści cierpią z powodu braku studniówek. Właściciele sal bankietowych, fotografowie, kamerzyści, firmy cateringowe, a także fryzjerzy, kosmetyczki czy krawcowe ucierpią na tym. Ten rok dla branży eventowej jest bardzo trudny. Straty spowodowane pandemią sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy. Odwołane są nie tylko szkolne bale. W czasie wakacji nie odbyło się wiele imprez. Młodzi ludzie odwoływali swoje wesela. Patrząc na sytuację w kraju zapewne i o wystrzałowym sylwestrze możemy tylko pomarzyć.
TM
Napisz komentarz
Komentarze