Nazwa ma moc
Gdy poznaję historię marek, które po wielu latach działalności mają się świetnie, sprawdzam genezę powstawania ich nazw. Zazwyczaj słyszę o nazwach biznesowych gigantów, takich jak np. Mc’Donald’s, Adidas, Google. Na polskim podwórku jest ich wiele: CCC, INGLOT, Orlen czy Społem. Te nazwy powstały wieki temu i dziś mamy je pod skórą.
Dobra nazwa jest dla firmy jak dobre buty – albo przechodzisz w nich lata, albo będziesz zmieniał (lub naprawiał) co sezon. Małe firmy (głównie lokalne) rzadko zlecają tworzenie nazw profesjonalistom. Wielu przedsiębiorców dotyka syndrom „wielepa”. Skoro wiedzą lepiej jak nazwać firmę, to po co płacić za wymyślenie jej nazwy? Są też inni – ignoranci. Nieświadomie bagatelizują siłę nazwy i zostawiają wszystko przypadkowi. Szkoda, bo dobra nazwa ma moc.
Akcja – Desperacja. Nazwy nie mam, ale wymyślę ją sam
No więc zacząłeś wymyślać nazwę. Chcesz ją mieć tu i teraz. Za chwilę trzeba zrobić logo, założyć Facebooka i stronę internetową. W planach są również wizytówki, ulotki i rollup. Pomysły kłębią się w głowie, każdy następny jest lepszy od poprzedniego, a Ty – po krótkiej chwili – zdajesz sobie sprawę, że jest sztorm i walczysz z żaglami na środku morza nazw. Okazuje się, że nazwa, która powstała w bólu i w wielkim trudzie, została już przez kogoś wymyślona. Domeny internetowe i fanpage na Facebooku również ktoś zajął, więc znajdujesz się w punkcie wyjścia i zaczynasz od początku. Z bólem głowy pytasz: w którym kierunku pójść?
Zwycięska nazwa, czyli jaka?
Problem z wymyśleniem nazwy, której jeszcze nie ma na rynku jest coraz częstszy. Dopóki nie było Internetu mogliśmy żyć w błogiej nieświadomości. Mogliśmy po prostu nie wiedzieć, że dana nazwa już funkcjonuje w biznesowej przestrzeni. Dziś nie mamy usprawiedliwienia. Gdy tylko poczujesz błysk geniuszu i wymyślisz nazwę, natychmiast wpisz ją do wyszukiwarki Google. Najczęściej zobaczysz, że był ktoś przed Tobą, równie pomysłowy, ale szybszy.
Pamiętaj jednak, że nie tylko o pomysłowość chodzi. Pojawiają się również kwestie prawne czyli prawa własności firm. Urząd patentowy (jeśli zechcesz w przyszłości zarejestrować znak towarowy) może unieważnić prawo do rejestracji, gdy zobaczy klona. Nie inspiruj się zatem nazwami ze swojej (i nie swojej) branży zbyt mocno. NIGDY nie kopiuj cudzych pomysłów. Unikalność jest dobrym kierunkiem do sukcesu, a tylko TWOJA nazwa zapewni Ci przewagę na rynku.
Prosta i Pomysłowa
Stwórz nazwę, którą ludzie zapamiętają. Taką, którą będą w stanie wymówić i zapisać. Zanim stwierdzisz, że Twoja nazwa jest już idealna, zrób „test telefoniczny”. Wyobraź sobie, że dyktujesz nazwę firmy przez telefon. Czy łatwo się ją wymawia? Czy nie prowadzi do nieporozumień? Jeśli Twój rozmówca poprosi Cię o ponowne powtórzenie lub przeliterowanie tej nazwy, natychmiast usuń ją ze swojej listy! Chyba nie chcesz, żeby klienci szybciej zapamiętali szybciej nazwę konkurencji.
Prostota nie wyklucza kreatywności. Znajdź słowa, które kojarzą się z Twoją marką i pomysłowo wpleć je w nazwę. Wykorzystuj kolorowe mazaki i wielkie kartki papieru. Stwórz kreatywną mapę myśli – tak, jak robimy to w agencji Kobaltowy.
Uniwersalna i ponadczasowa
Jeśli chcesz nawiązać współpracę z firmami zagranicznymi, pomyśl trzy razy nad nazwą swojej marki. Nazwa – idealnie brzmiąca na rodzimym rynku – może okazać się zgubna dla Twojego biznesu za granicą. Przetłumacz więc nazwę na języki używane w krajach, w których chcesz działać, bo… może okazać się, że Twoja nazwa jest szokująco negatywna lub obraźliwa.
Dostosowana do charakteru firmy i Twoich klientów
Dla jakiego sektora produktów lub usług tworzysz nazwę? Co chcesz przekazać odbiorcom? Jakie najważniejsze cechy ma Twoja firma, produkt czy usługa? To niektóre z pytań, które trzeba zadać, aby stworzyć idealną nazwę. Zastanów się dokładnie kto jest Twoim klientem, albo kto ma nim dopiero zostać. Elitarna grupa zamożnych osób, która ceni produkty ekskluzywne i drogie czy wyluzowana młodzież? Kogo przyciągniesz swoją nazwą? Czy produkty lub usługi, które tworzysz kupuje się często, czy raz na kilka lat? Kto jest odbiorcą: kobieta czy mężczyzna? Ile ma lat konsument? Bez burzy mózgów się nie obejdzie.
Przyciągaj sukces kobaltowo
Z nazwą identyfikujemy firmę, jej historię, wartości i jej sukces. Dobra nazwa zostaje na lata i jest niezapomniana. Być na rynku z dobrą nazwą – to jak tańczyć na parkiecie w wygodnych butach.
Wybór nazwy nigdy nie jest oczywisty ani banalny. To pierwszy i naprawdę ważny wybór dla nowego biznesu, którego imię wkrótce będzie na ustach wszystkich Twoich klientów. Nie popełnij błędu; nie wybieraj w pośpiechu, unikaj „klątwy wiedzy”. A jeśli nie wiesz to się nie martw. Są tacy, którzy tworzą nazwy i kobaltowo przyciągają sukces.
Foto: motionarray.com
Napisz komentarz
Komentarze