Do zdarzenia doszło w kwietniu ubiegłego roku w mieszkaniu w centrum Suwałk. Mężczyzna wrócił wieczorem do domu pijany. W trakcie sprzeczki i bójki kobieta zadała mu cios nożem w okolice serca. 24-letni mężczyzna zmarł.
Prokuratura poinformowała, że podejrzana sama po zdarzeniu zadzwoniła na pogotowie. W prokuraturze przyznała się do zarzutu zabójstwa. Kobieta w chwili zatrzymania była trzeźwa. We jej krwi nie wykryto także środków odurzających.
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Wojciech Piktel, niektórzy świadkowie zeznają, że mężczyzna wszczynał awantury i był agresywny w stosunku do swojej wybranki.
Podejrzana w ramach śledztwa została poddana badaniom psychiatrycznym, a także obserwacji sądowo-psychiatrycznej. Prokuratura informuje, że uzyskana opinia wskazuje, że kobieta była poczytalna w chwili zdarzenia.
Greta W. jest tymczasowo aresztowana. Grozi jej od 8 do 25 lat więzienia, a nawet dożywocie.
JB
Napisz komentarz
Komentarze