Faworytem rywalizacji był PGE Skra Bełchatów. Ślepsk Malow miał być łatwym rywalem. Tymczasem to biało-niebiescy wygrali pierwszego seta 28:26. Drugi także powinniśmy wygrać, ale ostatecznie po przewagach ulegliśmy silnemu rywalowi 27:29. Trzecia partia była wyrównana. W końcówce naszym zawodnikom zabrakło jednak zimnej krwi i było już 1:2. Czwarty set kontrolowała Skra i zasłużenie wygrała go 25:20. Na początku meczu groźnej kontuzji doznał Andreas Takvam, którego na boisku musiał zastąpić Wojciech Siek.
PGE Skra Bełchatów - Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (26:28, 29:27, 25:23, 25:20).
PGE Skra Bełchatów: Milad Ebadipour, Norbert Huber, Karol Kłos, Grzegorz Łomacz, Artur Szalpuk, Mariusz Wlazły - Robert Milczarek (libero) - Milan Katic, Jakub Kochanowski, Dusan Petkovic, Kacper Piechocki
Ślepsk Malow Suwałki: Bartłomiej Bołądź, Kacper Gonciarz, Kevin Klinkenberg, Łukasz Rudzewicz, Nicolas Szerszeń, Andreas Takvam - Paweł Filipowicz (libero) - Cezary Sapiński, Wojciech Siek, Adrian Stańczak, Patryk Szwaradzki, Josua Tuaniga.
JB
Napisz komentarz
Komentarze