Zbiornik retencyjny za ok. 2 mln zł ma pomóc mieszkańcom osiedla Hańcza, gdzie ulewy kilka razy w roku powodują podtopienia domów. Gromadząca się na ulicach woda spływa wówczas do piwnic a na ulicy Warszawskiej stoi wtedy wielka kałuża sięgająca powyżej kolan. Poszkodowani mieszkańcy od lat apelowali do władz Suwałk, by te zrobiły porządek z systemem odprowadzania wody w tej części miasta.
Przy ul. Krakowskiej został wykopany już wielki rów pod zbiornik, który będzie miał pojemność 4,3 tys. metrów sześciennych. Do ogrodzonego terenu został doprowadzony rurociąg, którym woda będzie płynęła do zbiornika.
Jak poinformował prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Suwałkach Leszek Andrulewicz, budowa zbiornika trwa. PWiK wydało na inwestycję ok. 700 tys. zł. Jednak żeby ją dokończyć spółka czeka na dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Chodzi o kwotę 1,2 mln zł. Andrulewicz informuje, że jeśli pieniądze będą, zbiornik będzie gotowy do końca czerwca 2020 roku. Zbiornik ma być ostatecznie zakryty, a na jego powierzchni powstaną tereny rekreacyjne.
Podobny problem z podtopieniami mają też mieszkańcy osiedla Piastowskiego. Tam PWiK wykona zlewnię awaryjną, gdzie będzie spływał nadmiar wody.
JB
Napisz komentarz
Komentarze