Wczoraj koło 21-szej policjanci zostali wezwani na interwencje do sklepu Stokrotka w Sokółce. Jak się okazało, w środku był "niebezpieczny klient" - łoś. W tym samym czasie straż pożarna zdążyła zabezpieczyć teren.
Jak ustalili policjanci, zwierzę wbiegło do sklepu przez automatyczne drzwi i trochę narozrabiało. Łoś nie czuł się - najwidoczniej w sklepie komfortowo - i zniszczył stoisko z napojami oraz wysokoprocentowym alkoholem. Na szczęście nikt nie ucierpiał. W sieci pojawił się filmik, na którym możemy obejrzeć jak łoś grzecznie stoi w sklepie. Zdezorientowane zwierzę nie wiedziało za bardzo jak opuścić market. Nagle łoś wybiegł ze sklepu przeskakując ogrodzenia kolejnych posesji i pobiegł w stronę lasu.
filmik:
https://sokolka.naszemiasto.pl/sokolka-po-losiu-w-sklepie-zostal-juz-tylko-zapach-i/ar/c1-7278183
Napisz komentarz
Komentarze