Spektakl odbędzie się 10 marca w sali im. Andrzeja Wajdy w SOK. Wejściówka to koszt 30 zł.
Spektakl jest artystyczną próbą zmierzenia się z tematem Obławy Augustowskiej, nazywanej, m.in. z powodu skali, przymusu milczenia o niej przez okres PRL i braku wiedzy na temat miejsca pochówku ofiar, „małym Katyniem”. Ludobójstwo dokonane w lipcu 1945 roku na żołnierzach podziemia niepodległościowego oraz ludności cywilnej Suwalszczyzny – tuż po odbiciu tych terenów przez Armię Czerwoną z rąk III Rzeszy – do dzisiaj nie zostało wyjaśnione. To pierwsze przeniesienie tego mrocznego wątku naszej powojennej historii na scenę w formie pełnego przedstawienia.
Sztuka, napisana przez Jana Nowarę i Jagodę Skowron, powstała na podstawie materiałów źródłowych – w oparciu o dokumenty Instytutu Pamięci Narodowej, listy i meldunki, ale w spektaklu znajdą się także wiersze Zbigniewa Herberta i Tadeusza Różewicza. Dopełnieniem warstwy tekstowej będzie muzyka wykonywana na żywo.
Przedstawienie sięgnie nie tylko do źródeł historycznych, ale – co dla niektórych osób może być zaskoczeniem – także do „Dziadów” Adama Mickiewicza. Twórcy sztuki chcą znaleźć łączność z duchami, które gdzieś krążą, ale nie są spokojne, ponieważ nie dokonano obrzędu pochówku.
„To ogromna rana w życiu rodzin, ale myślę, że w ogóle w życiu Polaków. Tym spektaklem chcemy poruszyć wyobraźnię i emocje widzów. Przedstawienie będzie opowieścią, pewnego rodzaju obrzędem na cześć pamięci żołnierzy niezłomnych, którzy przepadli bez wieści w 1945 roku” - mówi Jan Nowara, współautor sztuki i reżyser spektaklu.
Napisz komentarz
Komentarze