Piknik został zorganizowany po raz drugi. Na lotnisko przyszło kilka tysięcy ludzi z regionu i turystów, by obejrzeć wiele podniebnych atrakcji. Do Suwałk przyleciało ok. 40 różnych samolotów. Na imprezę przyjechał też Wawel Truck, czyli interaktywna ciężarówka pełna atrakcji od czekoladowej firmy. Każde dziecko mogło spróbować swoich sił w animowanych grach zręcznościowych. Na koniec otrzymały pudełeczko słodkości.
Podczas Air Show zaprezentował się ORLEN Grupa Akrobacyjna Żelazny. Ten cywilny zespół akrobacyjny powstał w 2000 roku i występował w wielu krajach świata.
W sobotę wystąpiła też grupa spadochronowa wykonująca skomplikowane figury z wykorzystaniem dymów, szarf i flag.
„W Suwałkach na lotnisku jest piknikowo, rodzinnie, są atrakcje dla dzieci. Można też polatać helikopterem taksówką” – powiedział prezydent miasta Czesław Renkiewicz.
Na lotnisku zaprezentował się także litewski zespół akrobacyjny ANBO stworzony z samolotów jak-50 i jak-52.
Podczas Air Show można było zobaczyć najnowocześniejszy szybowiec wyprodukowany w Polsce S-1 Swift. Latają nim najlepsi piloci podczas mistrzostw świata w szybownictwie.
„Mamy przewagę konkurencyjną nad innymi miastami, że w tym zakątku Polski mamy coś czego inni nie mają, nowoczesne lotnisko. I to jest to, co musimy wykorzystać do promowania miasta” – dodał prezydent Renkiewicz.
Późnym wieczorem odbył się blok pokazów nocnych podczas, których wykorzystana została pirotechnika. Na koniec wystąpiła Sarsa.
Przypomnijmy, że trawiaste lotnisko w Suwałkach w 2019 roku przeszło gruntowny remont, który kosztował 27 mln zł. Powstał pas startowy o długości 1320 m i 30 m szerokości. Mogą z niego korzystać samoloty pasażerskie przewożące do 50 osób, ale również np. awionetki, śmigłowce, szybowce czy motolotnie. Oprócz pasa startowego zbudowana została też płyta do zawracania, płyta postojowa, droga kołowania oraz infrastruktura techniczna.
Napisz komentarz
Komentarze