Kaziuk Suwalski od lat organizowany jest przy parafii p.w. św. Kazimierza Królewicza i z roku na rok jest coraz większy. W tym roku było mnóstwo straganów i tysiące mieszkańców Suwałk i Suwalszczyzny.
Handlujący przyjechali ze swoimi wyrobami z Podlasia, Mazur i Litwy. Z Lipska nad Biebrzą przyjechały twórczynie pisanek. W tym roku miały pisanki malowane na jajkach kurzych, gęsich i strusich. Najlepiej sprzedawały się jednak pisanki na kurzych wydmuszkach.
Na kiermaszu można było kupić także litewski ciemny chleb, wędliny, nalewki, piwo, sękacze, sery, miody, oraz wiele rodzajów ciast wielkanocnych. Na suwalskim Kaziuku można było także zjeść ciepłe kartacze, chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym oraz gorącą grochówkę.
Kaziuk Suwalski to nie tylko okazja do zrobienia zakupów. Na scenie plenerowej naprzeciwko kościoła można było posłuchać regionalnych zespołów folklorystycznych.
Napisz komentarz
Komentarze