Kwota dodatkowego wsparcia dla samorządów została zapisana w nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego (JST) oraz niektórych innych ustaw, którą Sejm uchwalił na początku września. Zgodnie z tymi zapisami, każda z gmin ma otrzymać nie mniej niż 2,9 mln zł, powiaty nie mniej niż 6,1 mln zł, a województwa nie mniej niż 32,7 mln zł.
Odnosząc się do rekompensat, które trafią do gmin najbiedniejszych, podlaski poseł PiS, wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski mówił, że część z tych JST otrzyma pieniądze większe, niż ma udział w podatkach.
Jak podał, Białystok dostanie ponad 62 mln zł. "Na to, aby pokryć zwiększone wydatki związane ze wzrostem cen energii elektrycznej, ale także na to, aby zmodernizować system oświetlenia, aby był on bardziej energooszczędny, aby w przyszłości rachunki płacone przez samorząd, instytucje samorządowe były po prostu mniejsze" - mówił Piontkowski.
Powiedział też, że przekazywane pieniądze są to "duże środki", które pozwolą samorządom zrekompensować wzrost cen surowców i energii. "Zdecydowana większość środków może być wydatkowana na dowolny cel, w tym na pokrycie kosztów wzrastających cen energii. I te samorządy, które dziś zapowiadają, że będą chciały na przykład zamykać szkoły, szpitale albo ograniczać ich funkcjonowanie, nie mają żadnych podstaw. Dostały od rządu dodatkowe środki, aby tego typu sytuacja nie wystąpiła" - mówił wiceminister edukacji i nauki.
"Ten wójt, prezydent, burmistrz, który chciałby to zrobić, jest po prostu złym gospodarzem i ma złą wolę. I jeżeli takie sytuacje wystąpią, będziemy występowali do premiera (...) o wprowadzenie zarządu komisarycznego. Bo będzie to oznaczało, że ten samorząd jest po prostu niewydolny" - dodał Piontkowski.
Poseł Jarosław Zieliński ocenił, że samorządy są w dobrej kondycji finansowej. "Wzrost dochodów samorządowych w tych siedmiu latach, kiedy rząd PiS ma odpowiedzialność za polskie państwo, jest ogromny (...). Samorządy mają po pierwszym półroczu tego roku nadwyżkę operacyjną w wysokości 20,5 mld zł. Nie jest źle" - stwierdził parlamentarzysta. Mówił, że potrzeba współdziałania rządu i samorządów.
Zdaniem wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego, współpraca samorządów i rządu w tym regionie jest dobra. "Ja to odczuwam i wiem, że te różnorakie formy wspierania, czy to inwestycyjnego czy społecznego samorządów terytorialnych, spotykają się generalnie z dużym zadowoleniem i aprobatą. Jest wola współpracy" - ocenił.
Mówił, że od początku pandemii "w sposób bezprecedensowy" samorządy są przez rząd wspierane przy zadaniach inwestycyjnych. Odnosząc się do innych form wsparcia podał m.in., że do tej pory w regionie przekazano samorządom transzę 330 mln zł na wypłatę tzw. dodatków węglowych dla mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze