Do tej pory miasto przekazywało 147 zł na dziecko bezpośrednio do organizatora żłobka. Teraz pieniądze trafią na konto rodziców.
Bon otrzymają rodziny mające Suwalską Kartę Mieszkańca. Rodzice dziecka muszą być zatrudnieni lub wykonywać inną pracę zarobkową. W razie utraty pracy bon przysługiwać będzie przez dwa kolejne miesiące. Rodzice nie będą mogli w trakcie pobierania bonu korzystać z urlopu wychowawczego, rodzicielskiego czy macierzyńskiego.
Bon dostaną rodzice, którzy zapiszą swoje dziecko do placówki prywatnej, gdyż miasto dysponuje zbyt małą liczbą miejsc w dwóch istniejących żłobkach miejskich.
"Pomimo tego, że inwestujemy w opiekę nad dziećmi do lat trzech poprzez budowę kolejnego żłobka, to tych miejsc jest zbyt mało. Zapotrzebowanie jest duże, wobec tego przekażemy rodziców bon na ten cel” - powiedział prezydent Suwałk Czesław Renkiewicz.
Suwalski magistrat informuje, że pod koniec tego roku miasto będzie miało w sumie ponad 300 miejsc w żłobkach publicznych. Do dwóch istniejących placówek uczęszcza 180 dzieci. 122 dzieci trafi do nowego żłobka, który powstanie właśnie pod koniec roku za ok. 8 mln zł. Kolejka na liście czekających na przyjęcie to ponad czterysta dzieci.
Uzupełnieniem miejskich żłobków jest sieć placówek prywatnych, które dysponują 326 miejscami. Opieka w placówkach prywatnych jest droższa, dlatego prezydent postanowił, że rodzice otrzymają na ten cel świadczenie 300 zł przez 12 miesięcy.
JB
Napisz komentarz
Komentarze