Ze zdjęć zrobionych z powietrza od strony białoruskiej wynika, że policyjna armatka wodna przemieszczała się wzdłuż granicznego ogrodzenia w pobliżu przejścia. Używana była wobec osób, które przedostawały się przez pierwszą część ogrodzenia na granicy.
"Zostaliśmy zaatakowani, lecą w nas kamienie" - napisał krótko w mediach społecznościowych rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa.
Internetowy przekaz na żywo z przejścia w Kuźnicy prowadzi rosyjska państwowa telewizja Sputnik. Widać tam tłum migrantów po białoruskiej stronie granicy, migranci stoją na platformie przejścia, ale też na terenie wokół.
źródło: PAP
Napisz komentarz
Komentarze