Do tragedii doszło w kwietniu tego roku przy ul. Nowomiejskiej w Suwałkach. Kobieta mieszkała samotnie w mieszkaniu na drugim piętrze. 25-letni wnuk wyrzucił 78-letnią kobietę przez balkon. Kobieta zmarła.
Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa. „Zarzucono mężczyźnie, że wziął kobietę na ręce i wyrzucił ją przez barierkę balkonu. W wyniku upadku z wysokości 2 piętra kobieta poniosła śmierć” – poinformował wówczas rzecznik prokuratury Wojciech Piktel.
Prokuratura, by potwierdzić bądź wykluczyć tą tezę, powołała biegłego, który na podstawie wyników sekcji zwłok ustalił, że kobieta zmarła z powodu obrażeń odniesionych na skutek upadku.
„Opinia potwierdziła, że do śmierci kobiety doszło w wyniku upadku z wysokości. Starsza kobieta do tego czasu żyła” – powiedział prokurator Piktel.
Z kolei biegli psychiatrzy ustalili, że 25-latek był niepoczytalny w momencie dokonania przestępstwa.
„W tej sytuacji prokuratura złoży do sądu wniosek o umieszczenie mężczyzny w szpitalu psychiatrycznym. Sąd postanowi też, czy umorzyć postępowanie w tej sprawie” – dodał Piktel.
Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie śledczym.
JB
Napisz komentarz
Komentarze