Fundacja Polsat wzięła pod swoją opiekę chłopca. Rozpoczęła już zbiórkę pieniędzy. W ciągu kilku dni zebrano ponad 16 tys. zł.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło w nocy z 28 lutego na 1 marca. Wtedy we wsi Jemieliste wybuchł pożar domu jednorodzinnego państwa Truszkowskich. Dziadek wyniósł z pożaru rodzinę: rodziców i troje dzieci. Pozostałym dwóm najstarszym chłopcom (11 i 13 lat) nic się nie stało - spali w innym pokoju.
Rodzice i troje najmłodszych dzieci, czyli 3-letnie bliźniaki i 7-letnia dziewczynka - ciężko poparzeni trafili do szpitala. Wszyscy zostali następnego dnia przetransportowani do specjalistycznych szpitali w Łęcznie, Szczecinie i Warszawie. Babcia przebywała w tym czasie u córki w innej miejscowości.
3 marca w wyniku poparzeń zmarł Dawid - jeden z bliźniaków. 5 marca zmarła ich matka Edyta, a 6 marca jej 7-letnia córka Ola. 13 marca zmarł ojciec rodziny Rafał. Mateusz ciągle jest w szpitalu w śpiączce. Jego obrażenia kwalifikują stan ogólny jako ciężki, ale stabilny. Do 11 kwietnia przeszedł już 9 operację (usuwanie martwicy i przeszczepy skóry). Przed nim jeszcze wiele miesięcy leczenia i cierpienia oraz w dalszej perspektywie także długotrwała rehabilitacja.
Dokonaj wpłaty na konto Fundacji Polsat:
PLUS BANK S.A. O/WARSZAWA
21 1680 1248 0000 3333 4444 5555
Tytuł przelewu: TRUSZKOWSKI MATEUSZ 6887
konto ogólne (pieniądze przeznaczone na cele statutowe oraz indywidualnych podopiecznych)
Przekaż Twój 1% podatku:
Nawet najmniejsza kwota może pomóc chorym dzieciom.
To takie proste!
Wystarczy, że wpiszesz
KRS 0000 135 921
do deklaracji podatkowej.
Wspólnie z Fundacją POLSAT - rozlicz się sercem.
Napisz komentarz
Komentarze