Prokuratura Okręgowa w Siedlcach nadzoruje śledztwo przeciwko głównym podejrzanym Urszuli D., Jackowi W. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się nielegalnym wprowadzaniem do obrotu paliwa.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że w tym tygodniu na polecenie Prokuratury Okręgowej w Suwałkach zatrzymano cztery osoby związane z tą sprawą: Roberta T., Zbigniewa M., Macieja K. oraz Waldemara U.
Jak informuje PK, zatrzymani są podejrzani o nabywanie od Urszuli D. i Jacka W. paliwa silnikowego pochodzącego z Niemiec, które następnie było zbywane lub wykorzystywane we własnych środkach transportu. W celu legalizacji tego paliwa silnikowego, podejrzani wytwarzali fikcyjne faktury zakupu oleju napędowego.
W sumie kupili od głównych podejrzanych blisko 5 mln litrów paliwa o wartości 21,5 mln zł. Z tego tytułu Skarb Państwa stracił ponad 8 mln zł z tytułu podatku akcyzowego oraz ponad 4 miliony złotych z tytułu podatku VAT.
Prokurator zastosował wobec wszystkim czterem osobom środki wolnościowe w postaci poręczeń majątkowych w kwotach od 80 do 150 tys. zł, dozoru policji, zakazu opuszczania kraju i zakazu prowadzenia działalności gospodarczej.
Prokuratura Krajowa informuje, że Urszula D. i Jacek W. w latach 2015 - 2017 prowadząc kilka firm paliwowych w Warszawie i okolicy, nabywali z Niemiec olej smarowy. W dokumentach przewozowych wskazywali jako odbiorców fikcyjne podmioty gospodarcze m.in. w Bułgarii, na Łotwie i w Czechach. W rzeczywistości olej był zbywany odbiorcom w Polsce jako paliwo silnikowe.
Według prokuratury, sprowadzili w ten sposób ok. 10 mln litrów paliwa i doprowadzili do uszczuplenia należności publicznoprawnych w kwocie co najmniej 29,1 mln zł. W celu „legalizacji” pochodzenia paliwa silnikowego z Niemiec, przekazywali swoim odbiorcom fikcyjne faktury VAT poświadczające, iż nabywają oni olej napędowy pochodzący z Polski.
W prowadzonym śledztwie zarzuty ma 27 osób. Prokuratura zabezpieczyła majątek podejrzanych na łączną kwotę ok 4 mln zł.
JB
Napisz komentarz
Komentarze