Wojskowi spotkali się na początku z przedstawiciele Zespołu Zarządzania Kryzysowego Powiatu Augustowskiego. Starosta augustowski Jarosław Szlaszyński powiedział, że spotkanie z wojskowymi dotyczyło wypracowywania cywilno-wojskowych procedur i zasad współdziałania w momencie różnego rodzaju zagrożeń.
Ćwiczenia w tym miejscu wynikają z zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski, które pojawiły się w ostatnich kilku latach. Chodzi o przesmyk suwalski lub korytarz suwalski. To pojęcie w terminologii NATO. Dotyczy terenu obejmującego Suwalszczyznę, Augustów i Sejny. Przesmyk stanowi połączenie terytorium państw bałtyckich z Polską i resztą państw NATO oraz rozdziela terytorium obwodu kaliningradzkiego i Białorusi. Według armii USA region ten należy do potencjalnie najbardziej zapalnych punktów w Europie.
„Jest to wschodnia flanka NATO, jedyna droga lądowa łącząca kraje bałtyckie z Polską i z tego punktu widzenia zarówno Augustów jak i Suwałki są bardzo ważne. Stąd nasze ćwiczenia taktyczne, gdzie doskonalimy planowanie i prowadzenie działań przez jednostki wojskowe, ale i przy współdziałaniu i współpracę z powiatem, ze starostą augustowskim” - powiedział rektor ASzWoj gen. brygady Ryszard Parafianowicz,
W trakcie ćwiczenie będą poruszane również zagrożenia pozamilitarne, t.j. łączność oraz system alarmowania i powiadamiania o zagrożeniach, zagrożenia chemiczne i epidemiologiczne, hospitalizacja, porządek publiczny oraz obrona granic państwowych.
W ćwiczeniach biorą udział studenci-oficerowie Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie, żołnierze 1. Podlaskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Ćwiczenia na Suwalszczyźnie zorganizowane zostały po raz drugi. Ćwiczenia BRAMA-19 potrwają do 12 kwietnia.
JB
Napisz komentarz
Komentarze